Angielka o króliczym sercu
2009-08-04 11:31:54Wcześniej Florence uczęszczała do Camberwell Art College w Londynie. Jednak chęć tworzenia własnej muzyki szybko zmieniła jej życiowe plany. The Machine podporządkowują się wymaganiom wokalistki, która dobrze wie, do czego dąży. Muzycy, z którymi współpracuje na stałe to: Rob Ackroyd (gitara), Chris Hayden (perkusja), Isabella Summers (klawisze) i Tom Monger (harfa). Gatunek jaki prezentują, można określić mianem ambitnej muzyki popularnej, czyli kobiecy indie pop.
Dzięki płycie Florence możemy poczuć się jak w epoce dzieci kwiatów. "Lungs" zawiera pełne energii, zaczarowane kompozycje, przepełnione autentycznymi emocjami i wprost świetnymi tekstami. Florence w większości traktuje o miłości i bólu i choć temat wydaje się banalny, kryje się jednak pod tym o wiele więcej. To Alicja z Krainy Czarów w centrum Londynu, starająca się rzucić urok na tuzinkową rzeczywistość. Jako zaczarowana różdżka służy jej porywający, patetyczny głos i intrygująca osobowość pełna pasji. Florence to niezależna artystka podążająca własną ścieżką, dodatkowo tak malowniczą i magnetyzującą.
Album otwiera utwór, który znany jest już od 1 grudnia 2008 roku, czyli "Dog Days Are Over". Już na początku płyty artystka pokazuje na co ją stać. Piosenka od razu wpada w ucho, co więcej, ciężko się jej pozbyć. Florence posiada imponujący głos, przywodzący na myśl najlepsze wokalistki lat 80. 90. - dodatkowo tworzy nieprzeciętną kreację, kojarzoną z Kate Bush czy Bjork. Masa instrumentów, składająca się w wyjątkową całość, dopełnia muzyczny, niewątpliwie czarujący krajobraz. Kolejna kompozycja "Rabbit Heart" wywołuje dreszcze. Podniosły, tajemniczy ton utworu, chóry i magiczny wokal Florence... Kapitalne zestawienie. Na tej płycie nie ma zwykłych piosenek, smyczki, harfy, chóry i dziesiątki innych, urokliwych instrumentów, wprawiają w zachwyt przy wszystkich utworach. Jak przy każdej regule, są wyjątki, czyli "Kiss With A Fist" - rockowy, skoczny kawałek, pokazujący młodzieńcze zamiłowanie do punk rocka.
Teksty są bardzo poetyckie i baśniowe, pojawiają się klątwy rzucane na kochanków, oczy pełne gwiazd, czyli miłość i rozterki z nią związane. Jednak niektóre liryki są nieco wstrząsające, przykładowy refren z utworu "My Boy Builds Coffins" brzmi: " Mój chłopak buduje trumny, robi je przez cały dzień, Ale nie tylko dla pracy i nie dla zabawy, zrobił jedną dla siebie, dla mnie jedną też, któregoś dnia zrobi jedną dla Ciebie". Płytę zamyka cover "You've got the love" zespołu The Source. Wybór coveru wydaje się nie pasować do repertuaru Florence. Przypuszczalnie to idea i emocje zawarte w tej piosence sprawiły, że wokalistka chciała umieścić ten numer na swojej płycie.
Ismena Sobucka