Utwory, piosenki
Płyta nr 1
- 1. Bombs Away (feat. Morgan Freeman) - B.o.B
- 2. Castles (feat. Trey Songz) - B.o.B
- 3. Just A Sign (feat. Playboy Tre) - B.o.B
- 4. Circles - B.o.B
- 5. Chandelier (feat. Lauriana Mae) - B.o.B
- 6. Never Let You Go (feat. Ryan Tedder) - B.o.B
- 7. Out Of My Mind (feat. Nicki Minaj) - B.o.B
- 8. Arena (feat. Chris Brown & T.I.) - B.o.B
- 9. Play For Keeps - B.o.B
- 10. So Good - B.o.B
- 11. Strange Clouds (feat. Lil Wayne) - B.o.B
- 12. Both Of Us (feat. Taylor Swift) - B.o.B
- 13. So Hard To Breathe - B.o.B
- 14. Ray Bands - B.o.B
- 15. Where Are You (B.o.B vs. Bobby Ray) - B.o.B
O albumie
Dzięki takim artystom, jak Bobby Ray Simmons Jr., czyli B.o.B, R&B, hip-hop i pop wciąż będą zdobywać rzesze fanów. 23-latek stawia sobie bowiem poprzeczkę jakości bardzo wysoko. I przede wszystkim koncentruje się na ciężkiej pracy i prze do przodu, zamiast przejadać owoce sukcesu debiutanckiej płyty. Już od sukcesu wydanego w 2010 roku pierwszego krążka "B.o.B Presents: The Adventures Of Bobby Ray" (złoto w USA, pięć nominacji do Grammy) eksperci kreują B.o.B na tego, który w przyszłości przejmie pałeczkę po tuzach pokroju Kanye Westa, czy Jaya-Z. Raper robi wszystko, aby te opinie potwierdzić. Ponownie do współpracy producenckiej zaprosił między innymi T.I. i Dr. Luke'a. Zaproszenie wystosował również do Ryana Teddera z One Republic, co okazało się strzałem w dziesiątkę. Wyprodukowana przez Teddera piosenka "So Good" stała się przebojem. Jeszcze lepiej poradziła sobie kompozycja tytułowa z gościnnym udziałem Lil Wayne'a, która sprzedała się w ponad milionie kopii uzyskując status platynowego singla. Na "Strange Clouds" B.o.B nie stara się wymyślić koła na nowo. Artysta porusza się po doskonale znanym sobie terenie. Z tym, że na drugiej płycie robi to dojrzalej, ciekawiej, wykorzystując doświadczenia zebrane w ostatnich dwóch latach po debiucie. Poza wspomnianymi zaproszeniami, raper namówił do współpracy również Nelly'ego, André 3000 z OutKast, a także wielką gwiazdę pop country Taylor Swift. Napisać, że "Strange Clouds" to ciekawa płyta, to nic nie napisać.