Utwory, piosenki
Płyta nr 1
- 1. Intro - Paulina Przybysz
- 2. Get Together - Paulina Przybysz
- 3. Forest - Paulina Przybysz
- 4. Serce - Paulina Przybysz
- 5. Macia - Paulina Przybysz
- 6. Prenatal Conversation - Paulina Przybysz
- 7. Renesoul - Paulina Przybysz
- 8. Przeczucie - Paulina Przybysz
- 9. Pszczoły - Paulina Przybysz
- 10. Josephine - Paulina Przybysz
- 11. Digital Quality - Paulina Przybysz
O albumie
Tuż po maturze wsiadła do busa z zespołem Sistars i jeździła z
chłopakami i siostrą przez kilka lat po Polsce i innych krajach
koncertując i zgarniając wszystkie liczące się w kraju nagrody.
Po
zawieszeniu działalności zespołu nie wyobrażała sobie jak inaczej można
funkcjonować, więc od razu zabrała się za swój solowy materiał.
Pomysłów nie brakowało, album „Soulahili” zebrał świetne recenzje.
Nowy
album traktowany jest przez autorkę jak pamiętnik, co owocuje bardzo
szczerymi tekstami i ogromną różnorodnością muzyczną. Pierwsza część
płyty jest polskojęzyczna, druga to utwory po angielsku. Płytę otwiera
intro słowami „I Am not what you expected, even what you hated” i mocnym
,punkowym wręcz brzmieniem.
Potem pełne nadziei „Przeczucie”
prezentowane już wcześniej na festiwalu opolskim. Na płycie znajduje się
również energetyczny numer o czystym taneczno-uwodzicielskim przekazie z
oddaniem hołdu królowej Baker „Josephine”.
Gdyby doszukiwać się
muzycznych inspiracji, można by pokusić się o nazwiska takie jak Jill
Scott, Erykah Badu , Janelle Monae , chociaż aranżacje i analogowe
brzmienie przywodzi na myśl miłość do takich artystów jak The Beatles
czy Beck .
Na płycie pojawia się również kwartet smyczkowy, tuba, oboje, harfy czy trąbka.
„Renesoul” jest więc bardzo ciekawą i wartą wielokrotnego odtwarzania i oglądania propozycją na wiosnę 2011.