"Pop" godny polecenia
2010-04-29 19:11:23Niepowtarzalny styl, uwielbiany nie tylko przez nastolatków, lecz i osoby starsze, jest stworzony przez wyobraźnię i barwę głosu artysty. Mozil używając instrumentów, które niejeden człowiek określiłby jako zabawki dziecięce, a także swojego duńsko-polskiego akcentu nagrywa piosenki, łatwo wpadające w ucho. Warto dodać, że na najnowszym krążku wyjątkowego muzyka takowych nie brakuje. „Album Pop” Czesława Śpiewa ukazał się 12 kwietnia.
Kup książkę>>
Poprzednia płyta – „Debiut” zdobyła wiele nagród, a także tą najważniejszą, czyli podwójną platynę. Najnowsze wydawnictwo to zgranie sztuki i kiczu. Orkiestrę symfoniczną połączono z akordeonem, co dało bardzo ciekawą mieszankę. Fenomenalny efekt podczas produkcji albumu POP powstał dzięki pracy wielu ludzi. Przy nagraniach Czesław współpracował m.in. z Karen Duelund Mortensen, Lindą Edsjö, Marie Louise Von Büllow Jesperem Andersen i Michałem Jurkiewiczem. Nie zabrakło również znakomitych gości, bez których wydawnictwo nie było by tak ubarwione. W piosence „Caravan” Mozil ustąpił mikrofon Gabrieli Kulce, w „Dziewczyna z branży” refren pomógł śpiewać Adam Darski znany jako Nergal.
Utwór „Ceasia & Ruben” Mozil śpiewał po angielsku, a wokalistka Hey - Katarzyna Nosowska po polsku. Teksty wielu piosenek przeleżały w szufladzie, a niektóre były grane na koncertach. Teraz wszystkie doczekały się wydania na płycie.
Do zakupu wydawnictwa zachęca niespotykana okładka stworzona z 30 kilogramów plasteliny przez autorkę teledysku do piosenki „Ucieczka z wesołego miasteczka” - Monikę Kuczyniecką. Grupa ludzi z muzykami, a na czele sam wokalista, to przyciąga wszystkich miłośników muzyki.
„W sam raz” wraz z „Krucha blondynka” są piosenkami promującymi najnowszy album. Ten pierwszy opowiada o marzeniach i tak się spodobał słuchaczom, że trafił na listę przebojów radiowej trójki. Ta druga to miłosne opowiadanie, o dwóch zakochanych ludziach. Utwór, „Kiedy tatuś sypiał z mamą” ukazuje świat widziany oczami dziecka. Wszystkie kłótnie rodziców, ich sprzeczki i przejęcie się potomka tą sytuacją.
„Cesia&Ruben” dzięki magii głosów stworzonej poprzez połączenia dwóch bardzo dobrych głosów polskiej muzyki, oddaje fascynujący klimat. Nosowska śpiewa tak jakby w Hey, a Czesław jak u siebie, co jest bardzo zadziwiające. W „Piosence dla pajączka” autor użył różnych dziwnych instrumentów muzycznych między innymi Stylofonu. Wszystko to połączone z orkiestrą jest świetnie zgrane.
Album „Pop” bez wątpienia spodoba się każdemu, sama informacja, iż jest to Czesław Śpiewa wystarczy, aby przyciągnąć słuchacza. Na pewno jest tak dzięki triumfom poprzedniej płyty w Polsce i płyt w Danii. Krążek jest bardzo przystępny i uniwersalny. Twórczość na nim nie jest kierowana do jakieś grupy fanów, więc każdy miłośnik muzyki Czesława i Ci, którzy go usłyszą pierwszy raz powinni się tym albumem zainteresować. Minusem płyty jest to, iż niektóre piosenki, są modyfikacją tych, pochodzących z Tesco Value. POP jest stuprocentowo godny polecenia, pomimo tego drobnego błędu.
Filip Karpiński