The Best 2008 - Ubogi "worek"
2009-01-03 14:05:14Składaki w dodatku z muzyką popularną mają dość spore wzięcie wśród słuchaczy nie szukających wyimaginowanych brzmień. Proste, łatwo chwytliwe kawałki usłyszane na imprezach, w dyskotekach lub radiu czy telewizji często trafiają w gusta osób mających nie sprecyzowane gatunkowo fascynacje.
The Best 2008 jest właśnie takim produktem, by nie powiedzieć „workiem” do którego wrzucono 40 utworów bardzo różnorodnych jeżeli chodzi o gatunek. Pasjonaci muzyki znajdą tu zarówno poprockowe brzmienia w postaci polskiej formacji RH +, Feel, Kasi Wilki, Dody czy zespołu Video, jak i dźwięki taneczne - Discobitch, 2-4 Grooves, Eddy Wata czy Eric Prydz. Wydawca nie omieszkał także „wepchnąć” uczestniczki programu „Mam Talent” - Ewy Lewandowskiej z utworem „Idą Święta” co można uznać za nieporozumienie (płyta ukazała się przed świętami).
Kompilacja o której mówi się jako o krążku sumującym miniony rok 2008 nie powinna zawierać tego co już kiedyś słyszeliśmy.
Na dwupłytowym albumie w nowych wersjach można było powrócić wspomnieniami nie rok, a co najmniej kilka lat wstecz. Wszystko za sprawą m.in. takich staroci jak „Ella Elle L’a” (na krążku wykonuje je Belgijka Kate Ryan) czy „Writing On The Wall” (wykonanie niemieckiego zespołu 2-4 Grooves). Nie ma także sensu rozdrabniać się nad Stachurskim i utworze „Jedwab”, a także odświeżonym, co prawda ze swojego repertuaru z zespołem RnG, ale czymś co już słyszeliśmy „Here Comes The Sun” Jayu Delano. Drażni również brak porządku; występują artyści zarówno z krajowego podwórka jak i zagranicy. Nie ma w tym żadnej chronologii.
Z dwóch płyt bardziej interesujący wydaje się być pierwszy krążek. Po kawałku szybkim następuje utwór wolny co wydaje się być ciekawsze i przede wszystkim bardziej przyjemne niż dźwiękowa jednolitość. Ponadto daje odetchnąć…Z 40 utworów spokojnie 20 można by było odrzucić, tworząc bardziej spójną i przystępną składankę.
Zastosowanie tego krążka to przede wszystkim imprezy, bowiem dużo na niej tanecznej muzyki, która porywa każdego kto wkroczy na parkiet. Prosty przekaz bez zbędnego owijania w przysłowiową bawełnę.
Radosław Ząb