Wyjątkowy koncert Ragnara Ólafssona we Wrocławiu [RELACJA]
2018-03-05 13:21:20Wrocław był jednym z ostatnich przystanków podczas zimowej trasy Ragnara Ólafssona po Polsce i Słowacji. 2 marca 2018 artysta wystąpił w Firleju. Podczas koncertu muzykowi towarzyszył skrzypek, David Ra-Champari. W dwóch piosenkach mogliśmy też usłyszeć młodą wokalistkę, Julię Szkrobek.
Ragnar Ólafsson powrócił do Wrocławia po prawie pięciu latach. Poprzednio artysta wystąpił w stolicy Dolnego Śląska, razem z zespołem Árstíðir, w Synagodze Pod Białym Bocianem. Ólafsson powrócił do Wrocławia, aby promować swój pierwszy solowy album, "Urges".
Koncert w Firleju artysta rozpoczął utworami: "SSDD" i "Wine", czyli pierwszymi piosenkami z płyty. Bez wątpienia był to trafny wybór. Następnie Ólafsson zaprezentował kompozycję zapowiadającą kolejny album. Utrzymany w metrum 6/8 utwór, z zapadającym w pamięć refrenem, z pewnością okaże się mocnym punktem następnej płyty i koncertów promujących wydawnictwo.
Potem nadszedł czas na utwór "Dozen". Ten piękny duet Ólafsson wykonał z obdarzoną wyjątkową barwą głosu wokalistką, Julią Szkrobek. Wykonawcy brzmieli razem znakomicie. Był to z pewnością jeden z najjaśniejszych punktów wieczoru.
Jako kolejny został zaprezentowany utwór "War", czyli trzeci track z płyty "Urges". Artysta zapowiedział tę piosenkę jako "metaforę wojny w naszej głowie". Tym razem Ólafssona wspierał wokalnie David Ra-Champari. Jeden z najwspanialszych utworów z płyty na żywo brzmiał równie znakomicie.
Kolejna piosenka, "Bravery", została poprzedzona dowcpiną zapowiedzią. Ólafsson przytoczył anegdotę o jednym z najgorszych alkoholi na świecie, który przyczynił się do powstania utworu.
Po "Bravery" nadeszła pora na wspólne śpiewanie. Publiczność żywo włączała się do wykonania piosenek: "Relations" i "Summer Nights". Drugi z wymienionych utworów to zupełnie nowa kompozycja, która powstała z myślą o kolejnym solowym albumie artysty.
Ólafsson po mistrzowsku żonglował emocjami. Jako kolejne zostały zaprezentowane bardziej nastrojowe kompozycje: "Urges" i "Petals". Do wykonania tego drugiego utworu została zaproszona Julia Szkrobek. Był to prawdopodobnie najbardziej poruszający punkt koncertu.
Jako ostatni punkt koncertu miał zostać zaprezentowany utwór "Scar". Publiczność jednak domagała się więcej muzyki. Artyści nie dali się długo prosić i zaprezentowali potem jeszcze trzy dodatkowe piosenki. Najpierw Ólafsson i Ra-Champari zagrali utwór "Needle & Thread", zapowiadający kolejny krążek. Następnie zaprezentowano cover utworu "Where the Wild Roses Grow" z repertuaru Nicka Cave'a and the Bad Seeds. Koncert natomiast zakończyła piosenka "Sleep Now" z repertuaru zespołu Ólafssona, Ask the Slave.
Występ w Firleju zrobił niesamowite wrażenie na publiczności. Artysta potrafił złapać znakomity kontakt z widownią. Pozostaje mieć nadzieję, że na kolejny koncert Ólafssona we Wrocławiu trzeba będzie czekać trochę krócej niż pięć lat.
KJ
fot. Krzysztof Zatycki