Znany duet pracuje nad nową płytą [WIDEO]
2015-08-03 13:33:00Jeszcze w tym roku ma się ukazać debiutancka płyta grupy YU pt. „We are sorry”. Obecnie artyści pracują nad drugim po „Hejtach” singlem promującym krążek. Na początku 2016 roku planują ruszyć w trasę koncertową.
YU to nowy projekt na polskiej scenie muzycznej. Grupę tworzą Samanta Stuhr, Jakub Krupski i Scott Andrews. Pod koniec czerwca zespół opublikował swój debiutancki singiel „Hejty”, w którym odnosi się do zjawiska internetowej mowy nienawiści. Tematem przewodnim tekstów, które znajdą się na płycie, będzie miłość.
- Gdyby sprowadzić wszystkie teksty do jednego mianownika, to pewnie byłaby to miłość. Chociaż nie wiem, czy to słowo w ogóle pojawia się w którymkolwiek z naszych tekstów - mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Samanta Stuhr.
Członkowie grupy twierdzą, że album „We are sorry” utrzymany będzie w klimacie spandau synth pop. Jest to nowa odmiana muzyki, będąca wyrazem sprzeciwu wobec bezmyślnego kopiowania form kojarzonych z muzyką elektroniczną.
Do współpracy zaprosili grupę twórców, m.in. Jakuba Pieczarkowskiego, Macieja Puczyńskiego i Zbigniewa Robaka.
- Nie szukaliśmy nikogo w branży, tylko po prostu skupiliśmy wokół siebie naszych utalentowanych przyjaciół i znajomych - mówi Jakub Krupski.
Samanta Stuhr i Jakub Krupski twierdzą, że praca w tym gronie stanowi dla nich niesamowitą przyjemność, ale zdarzają się także konflikty.
- Każdy z nas ma inne zdanie i każdy z nas ma rację. YU to strasznie wybuchowa mieszanka. Milion pomysłów, ferment, każdy chce czegoś innego i kiedy już jesteśmy pewni, że nie uda się dogadać, to dochodzimy do konsensusu - mówi Jakub Krupski.
Członkowie zespołu obecnie przygotowują teledysk do kolejnego singla, w którym ponownie przejmą wszystkie stery - od reżyserii, przez montaż, aż po efekty wizualne, które w odróżnieniu od innych polskich zespołów Samanta Stuhr i Jakub Krupski realizują samodzielnie.
- W YU mieszczą się wszystkie nasze zainteresowania - od muzyki, przez grafikę, fotografię i multimedia. Absolutnie uwielbiamy to, co robimy i bierzemy całą odpowiedzialność za efekt. Sami znajdujemy sobie dodatkowe role i zadania, żeby iść do przodu na własnych warunkach - dodaje Samanta Stuhr.
Debiutancka płyta zespołu ma się ukazać jesienią tego roku. W promującą ją trasę koncertową muzycy zamierzają ruszyć na początku 2016 roku.