Recenzje - Muzyka

Zarżnięty punk rock

2010-05-19 01:44:51

To była bardzo długa "Pełnia". Od wydania ostatniego krążka grupy Alians minęło 7 lat. Dlatego ze wzmożonym zaciekawieniem sporo osób czekało na 8 maja, kiedy to nakładem wydawnictwa Jimmy Jazz na rynku ukazała się "Egzystencjalna rzeźnia" - najnowszy longplay Kaziego i spółki.

Jednak pomimo przerwy w wydawaniu krążków nie można powiedzieć, że w Aliansie nic się nie działo. Pilscy punkowcy (no właśnie, czy jeszcze punkowcy ?) zagrali kilkadziesiąt koncertów – w tym między innymi na Przystanku Woodstock 2007 (przedstawiając szerszej publiczności „Generację” - jeden z bardziej chwytliwych numerów na „Egzystencjalnej Rzeźni”) oraz na świetnym, kameralnym i bardzo punkowym secie we wrocławskim Łykendzie w 2007 roku. Zanotowali też kilka radykalnych zmian składu (jak choćby pierwsza w historii zespołu kobieta w zespole – Magda Czerwińska na klawiszach, nowy perkusista Tomasz Sieroń, plus krótkotrwałe zmiany typu akordeonista Korabol za garami). Niestety, już na Owsiakowej imprezie 3 lata temu – nie mówiąc nawet o wcześniejszych wydawnictwach, które począwszy od EPki „W samo południe” z 1998 roku - autorzy płyt takich jak „Mega Yoga” czy „Gavroche” - ewidentnie kierowali muzykę bardziej w stronę reggae niż punka. Cały czas jednak można było się łudzić, że „Pełnia” to bardziej wypadek przy pracy niż definitywne obranie nowej drogi twórczej. „Egzystencjalna rzeźnia” pozbawiła miłośników wcześniejszego brzmienia pilan wszystkich złudzeń.

Alians nie jest już kapelą punkową. Abstrahując od scenicznych animozji (których rozwlekanie nie ma nic wspólnego z recenzją nowego krążka pilskiej kapeli), brzmienie ich nowego krążka jest po prostu miękkie i regowo bujające, przez co nową płytę autorów „Głosu stąd” należy na stawiać biegunie do albumu „Cała anarchia mieści się w uliczniku” z 1996 roku, który był opus magnum kapeli dzięki swojej surowości i bezkompromisowości połączonej jednocześnie ze świetną inspiracją wartościową jamajszczyzną.

Nagrywanie longplaya przez kilka lat powinno teoretycznie negatywnie wpłynąć na jego spójność.. Jednak w przypadku „Egzystencjalnej Rzeźni” to jej słabe zróżnicowane wydaje się największym zarzutem. Co piosenka – hm, gdzieś to już słyszałem ! Całkowicie nietrafiona decyzja o powtórnym nagraniu „Życia” Izraela – wersja z „Całej anarchii ...” była naprawdę świetna, po co więc kolejne podejście do tego numeru ? Kto z kolei wpadł na pomysł umieszczenia prawie kowbojskiej solówki w „Żandarmie”?

Choć trzeba przyznać otwierający płytę kawałek „Oni zmienią nasze życie w piekło” ma w sobie pewien potencjał, to w dawniejszych etapach twórczości byłby co najwyżej średni. Zespół brzmi selektywnie i profesjonalnie, ale wszystko wydaje się pozbawionego pazura, którego – patrząc chociażby na wrocławski gig sprzed 3 lat – Alians ciągle ma.

Miłym akcentem było przedpremierowe udostępnienie albumu na oficjalnym myspace zespołu (http://www.myspace.com/alians) – jednak ciekawszą strategią byłoby po prostu nagranie lepszej płyty.

3 kolory winylu dla kolekcjonerów, zróżnicowane wersje płyt, promocyjne wlepki, możliwość zamówienia koszulki z okładką „Rzeźni” – sprawne zabiegi marketingowe należy zapisać in plus, ale czy w dużym stopniu wpłyną na popularność krążka ? Można wątpić.

Teksty ? Kalki, cały czas pojawia się wrażenie kopiowania siebie. Parę sprawnych gier słownych, ale podobnie jak w przypadku muzyki pewne liryczne motywy (piekło, niebo, potwór) pojawiały się już we wcześniejszej twórczości zespołu. Głos Kaziego raczej monotonny, wydaje się podchodzić do wokalu bez większego polotu i inwencji.

Wystarczy spojrzeć na ostatnie składanki najbardziej znanych polskich punkowych (po raz kolejny należy to określenie poddać w wątpliwość) zinów. Na scenie – przynajmniej tej oficjalnej – nie dzieje się dobrze. Dlatego „Egzystencjalną Rzeźnię” co najwyżej można postawić obok ostatnich dokonań Farben Lehre czy Hurtu i z nostalgią spojrzeć 15 lat wstecz, kiedy to ”Cała anarchia...” łączyła scenowców, blantówców i sezonowców. Niestety, najnowsza propozycja grupy Alians, podobnie jak „Pełnia” za kilka lat będzie prawdopodobnie do kupienia za grosze. A winylowe wersje zamiast zostać smaczkami kolekcjonerskimi pokryją się kurzem bardziej niż tanie reedycje „Nowej Aleksandrii” czy „Historii Podwodnej”.

Ale ze względu na ogromny sentyment do zespołu Alians nie mogę nie zakończyć recenzji plusem. Traktując „Egzystencjalną rzeźnię” tylko jako zwykłą płytę na lato lecącą gdzieś w czasie grilla – to miły i czilautujący materiał. Jednak wszyscy którzy „są areną walki” - mogą sobie najnowszy album pilan śmiało podarować.

Michał Przechera

Słowa kluczowe: alians płyta egzystencjalna rzeźnia recenzja kazi punk rock generacja
Artyści
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
  • na plus [0]
    Andrzej
    2011-02-25 14:38:05
    Płyta jest bardzo dobra jak i poprzednia "Pełnia" też.
  • dobra recenzja [0]
    gits
    2010-09-06 13:25:36
    alians to dzis dziadostwo. nadaja sie tylko na wyprzedaz do hipermarketu.
Zobacz także
LemON "Piątka" - recenzja płyty

Przeczytaj recenzje najnowszego albumu LemON.

Mery Spolsky zapowiada wydanie albumu "EROTIK ERA"! [WIDEO]
Mery Spolsky "EROTIK ERA" - recenzja płyty

Jak prezentuje się najnowszy krążek artystki?

"Pokaz slajdÃłw" Kwiatu Jabłoni dostępny w preorderze [WIDEO]
Kwiat Jabłoni "Pokaz slajdów" - recenzja płyty

Znany zespół pop - folkowy powraca

Polecamy
Nezznalek "XD" - recenzja płyty
Nezznalek "XD" - recenzja płyty

14 października ukazał się pierwszy album studyjny młodej wokalistki. Jak prezentuje się krążek?

Avatar "Dance Devil Dance" - recenzja płyty
Avatar "Dance Devil Dance" - recenzja płyty

Jak grupa wypadła na najnowszym krążku?

Zobacz również
Ostatnio dodane
LemON "Piątka" - recenzja płyty

Przeczytaj recenzje najnowszego albumu LemON.

Mery Spolsky zapowiada wydanie albumu "EROTIK ERA"! [WIDEO]
Mery Spolsky "EROTIK ERA" - recenzja płyty

Jak prezentuje się najnowszy krążek artystki?