Wciągający debiut książkowy Tomasza Budzyńskiego
2012-03-02 16:17:07Na polskim rynku biografii muzycznych "Soul Side Story" to pozycja pionierska i obowiązkowa dla wszystkich interesujących się takimi życiorysami. Tomasz Budzyński, wokalista zespołów Armia, Siekiera czy Trupia Czaszka w swojej autobiografii wyczerpująco opowiada o całej artystycznej drodze, którą przebył.
Wspomnieniową podróż rozpoczyna w czasach swojego dzieciństwa. "Soul Side Story" to jednak coś więcej niż tylko historia muzycznej kariery - Budzyński niezwykle poetycko opowiada między innymi o fascynacji pociągami, Warszawą czy legendarnej drużynie Chicago Bulls z lat dziewięćdziesiątych. I, co ciekawe, wszystko płynnie się przenika i sprawia wrażenie (paradoksalnie) świetnie przemyślanego strumienia świadomości. Opowieść podzielona jest na rozdziały, których tytuły są w pewien sposób związane z twórczością autora książki.
Bardzo cenne są uwagi Budzyńskiego jako obserwatora - wokalista Armii zaznacza często, że przede wszystkim jest malarzem i to myślenie obrazami widoczne jest w "Soul Side Story". Autor podkreśla też wyjątkowość postrzegania świata przez najmłodszych i stara się przestawić swoimi słowami punkt widzenia dziecka.
Istotnym elementem "Soul Side Story" są zdjęcia z lat osiemdziesiątych czy dziewięćdziesiątych - niezwykle trudno dziś dotrzeć do starszych materiałów - Tomasz Budzyński jako uczestnik wydarzeń przez siebie opisywanych podzielił się swoimi archiwaliami. Te niejednokrotnie wywołują uśmiech na twarzy - jak chociażby zdjęcia wokalisty z czasów szkoły podstawowej czy relacje ze słynnych festiwali w Jarocinie.
Jedynym, za co należałoby skrytykować "Soul Side Story" jest korekta - od skończenia pracy przez autora do premiery minął rok, tymczasem w książce Budzyńskiego znaleźć można sporo błędów - również ortograficznych. Nie jest to dyskwalifikujące uchybienie, jednak na dłuższą metę irytuje.
"Soul Side Story" to świetnie napisana i bardzo dobrze graficznie przemyślana pozycja. Tomasz Budzyński potwierdził, że jako twórca spełnia się na wielu płaszczyznach (tym bardziej, że do książki dodany jest film "Podróż na wschód", którego reżyserem jest sam wokalista) a jego autobiografia jest, jak w Uważam Rze napisał Filip Memches "oniryczną autobiografią nie tylko artysty, ale i pewnej części pokolenia, które wkraczało w dorosłość, gdy zaczynał się proces gnicia PRL" . Naprawdę warto przeczytać.
Michał Przechera
(michal.przechera@dlastudenta.pl)