Tomasz Lipiński nie wystąpi na finale WOŚP. Dlaczego? [WIDEO]

Pierwszy raz od wielu lat Lipiński nie zagra na WOŚP. Zmusiło go do tego zamieszanie, które skupiło się na gaży artystów. Jerzy Owsiak zapewnia, iż artyści na WOŚP-ie grają za darmo.

Lipiński dementuje to zdanie pisząc na swoim Facebooku: - Wersja Owsiaka bardzo, ale to bardzo, mija się z prawdą. Dla wielu występ podczas WOŚP, to żniwo sowitych honorariów.

- Do czasu, gdy dowiedziałem się w garderobie od członków pewnego, wtedy bardzo popularnego kabaretu, że dla nich ten dzień to prawdziwe żniwa: objeżdżają kilka podwarszawskich miejscowości, w każdej występują, a za każdy występ inkasują sowite honorarium. Najpierw nie uwierzyłem, w końcu Owsiak zawsze twierdził, że wszyscy grają za darmo, Hołdys piętnował itd... ale odkryłem, że niestety - wersja Owsiaka bardzo, ale to bardzo mija się z prawdą. Kiedy później dzwoniono do mnie z różnych lokalnych komitetów WOŚP, odpowiadałem, że to zbyt dla mnie dwuznaczna moralnie sytuacja, by brać udział w tym przedsięwzięciu. Na co za każdym razem słyszałem odpowiedź: "No ale my przecież Panu zapłacimy ile Pan będzie chciał" – czytamy na Facebooku Lipińskiego. Do wpisów dotarł portal niezależna.pl

Muzyk otrzymał pod swoim postem odpowiedź, która objaśniała, iż występującym artystom zwraca się jedynie koszty podróży i ewentualnie koszty wyżywienia i zakwaterowania. Artysta skwitował tę odpowiedż również na facebooku:

- Ta kwestia kładzie się cieniem na całej WOŚP, czego być może ze swojej perspektywy nie możecie dostrzec. Także dlatego, ze ci artyści, którzy dosłownie rozumieją słowo „charytatywny” niekoniecznie chcą stać na jednej scenie z tymi, dla których jest to dzień obfitych zbiorów - napisał Lipiński.

- Jeśli summa summarum WOŚP ma sukces, a MA i tego nie neguję, to niech płacą artystom, napędzającym całą imprezę. Nie mam z tym problemu. Chodzi mi o to, że ktoś, kto dysponuje takim kapitałem społecznego zaufania, przekładającym się na realny kapitał finansowy, nie powinien mijać się z prawdą nawet o milimetr. Bo co to jest??? Kłamstwa usprawiedliwione słuszną sprawą? Artyści zarabiają, ale im wstyd więc milczą? Owsiak wie (wszyscy zainteresowani wiedzą, cała branża), że sztaby im płacą, ale rokrocznie z ogniem w oczach krzyczy, że to nieprawda? – dodał na swoim profilu na Facebooku.

EW/niezależna.pl