Taylor Swift oburzona. Napisała list do Apple [WIDEO]
2015-06-23 10:09:2230 czerwca startuje streamingowy serwis Apple Music. Pomysłowi sprzeciwia się Taylor Swift, która uważa, iż jej twórczość nie powinna być udostępniana za darmo.
Czytaj też: Taylor Swift pobiła rekord VEVO! >>
Taylor w ubiegłym roku wycofała część swoich utworów z platformy WiMP, Spotify oraz Deezer. Gwiazda stwierdzia, iż działania tych serwisów nie są uczciwe względem artystów. Również w Apple Music nie znajdziemy twórczości Swift, a przynajmniej jej najnowszego krążka.
Gwiazdka postanowiła napisać list do Apple, w którym to wyraża swój sprzeciw.
Piszę to, by wyjaśnić, dlaczego wstrzymuję się z udostępnieniem mojego albumu "1989" w nowym serwisie streamingowym Apple Music. Jestem pewna, że wiecie, że Apple Music oferuje trzymiesięczny okres próbny wszystkim, którzy zarejestrują się w serwisie. Nie jestem jednak pewna, czy wiecie, że przez te trzy miesiące Apple nie zapłaci ani centa autorom, producentom ani artystom. Uważam, że to szokujące, rozczarowujące i kompletnie sprzeczne z dotychczasową politykę tej postępowej i hojnej firmy.
Piszę to pełna miłości i szacunku do Apple. Mam nadzieję, że wkrótce będę mogła dołączyć do was i być częścią serwisu, który jest sprawiedliwy dla muzyków. Nie prosimy was o darmowe iPhone'y, więc wy nie proście o naszą muzykę za darmo - napisała Taylor Swift w swoim liście do Apple.
EW