Exclusive - Muzyka

Pogoda nie pokonała Impactu

2013-06-06 11:40:55

Jarocin i Woodstock 2009, Off Festival 2010, Open'er 2011, Orange Warsaw i Rock For People (o tym dziwnym dniu pisaliśmy więcej TUTAJ) 2012 - wystarczy lekko wysilić pamięć, żeby przypomnieć sobie festiwale torpedowane przez deszcz. Paskudna aura chciała również rozwalić pierwszy dzień tegorocznego Impact Festivalu (panowie z Mastodona musieli zejść ze sceny już po czterech kawałkach). Na szczęście nie udało się.

Wszyscy wychowani w latach dziewięćdziesiątych powinni pojawić się na Bemowie 4 czerwca. Podróż sentymentalna do czasów, gdy jeszcze niepopularne były tunele w uszach i nikt nie znał definicji słowa "hipster" pokazała, że ta muzyka nadal daje radę i pomimo pewnej kiczowatej przaśności typowej dla tej dekady jest gwarancją naprawdę porządnej zabawy. I to właśnie głównie dlatego skupiliśmy się na występach trzech ostatnich zespołów (Behemoth czy Airbourne pomimo swojej solidności z kapci raczej wyrzucić nie mogły). Ale do rzeczy.

Koncert Slayera był wyjątkowy. To pierwszy występ zespołu od czasu śmierci gitarzysty Jeffa Hannemana (którego charakterystyczna gitara znalazła się na scenie) i powrotu do kapeli Paula Bostapha, który ostatni raz bębnił w Slayerze prawie 12 lat temu. Tom Araya prezentował niezłą formę, ale trudno było ustrzec się wrażenia, że jednak czegoś temu składowi brakuje. Może to kwestia braku przetarcia, może nienajlepszego nagłośnienia. Mimo wszystko, "War Ensemble" czy "Raining Blood" na żywo powinien usłyszeć każdy miłośnik thrashu (i gitarowego łojenia sensu largo). Jednak frekwencja (na co zapewne złożyły się niekorzystne okoliczności pogodowe i relatywnie wczesna pora), mówiąc delikatnie, nie rzucała na kolana.

Po ostatnich dźwiękach kończącego występ Slayera "Angel Of Death" nie trzeba było długo czekać na występ drugich gwiazd (zawsze to słowo w kontekście muzyki rockowej jakoś zgrzyta) pierwszego dnia Impactu. Dobrze, że zaczęło się od "Blind" (zdarcie gardła na "What if i should die?" is a must), dobrze że Head wrócił, nawet jeśli zwariował i udaje Jezusa z dredami. Aha, stare kawałki Korna zjadają te nowe na śniadanie - "Falling Away From Me" czy "Freak On a Leash" usłyszane po raz milionowy nadal wywołują ciarki. Szkoda, że Korn wystąpił na Scenie LiveNation, która pozbawiona była telebimów a dźwięk momentami miał selektywność zamkniętego garnka. Również długość gigu (75 minut i ani sekundy dłużej) pozostawił pewien niedosyt. Pozostaje liczyć na powrót ekipy Jonathana Davisa w niedługim czasie na klubowy koncert.

Na sam koniec przyszedł czas na to, na co czekali ludzie (wreszcie gęsto zrobiło się nie tylko pod sceną). Kiedy opadła kurtyna, wystrzeliły pierwsze fajerwerki a publiczności ukazał się neurotycznie kuśtykający ubrany w różowe futro Till Lindemann, można było zapomnieć o mokrych butach, przewianych plecach i sprzedawanej jak zwykle na festiwalach wodzie o smaku browara. O samym koncercie Rammsteina właściwie nie ma sensu się zbytnio rozpisywać nie powtarzając wytartych sloganów w stylu przekrojowa setlista, na maksa efektowna pirotechnika, miażdżące brzmienie. Może to i kiczowata estetyka, jednak podana z dawką humoru i autoironii - każdy kto choć raz był na występie Niemców (lub nawet widział nagranie z takowego) wie, czego się można było spodziewać. Flaming Lips ze swoim konfetti muszą jeszcze wiele się nauczyć. A zagrane na bis "Mein Herz Brennt" (piękna wersja oparta tylko na pianinie), "Sonne" i "Pussy" zrekompensowały niedogodności całego dnia. Namiastkę Impactu można poczuć na youtube'owym amatorskim wideo użytkownika Gatida:

Wychodząc w ścisku z terenu festiwalu usłyszeliśmy żart, że następny koncert Rammsteina powinien mieć miejsce w Gdańsku i rozpocząć się kawałkiem "Mein Land". Ciekawe, czy panowie odważyliby się na taką prowokację.

Swoją drogą, zastanawiam się jak zareagowaliby wszelkiej maści obrońcy przed sektami, gdyby zobaczyli symulowany stosunek Lindemanna i klawiszowca Flake'a w trakcie "Bück dich" czy (kojarzącą się jednoznacznie) armatę wypluwającą na publiczność pianę. Zapewne zespół zostałby oskarżony o satanizm. O występie Ghost BC nawet nie wspominając...

Drugi dzień Impactu to już nie nasza bajka. Jareda Leto wolimy jako aktora niż muzyka, Hayley Williams też do nas przemawia bardziej jako dziewczyna niż artystka. Na uwagę zasługuje natomiast Newsted - nowy projekt byłego basisty Metalliki, Jasona Newsteda (grunt to kreatywna nazwa), który pomimo braku długogrającego materiału łatwo zjednoczył sobie warszawską publicznośc.

Teraz trzeba zaopatrzyć się w nowy arsenał przeciwdeszczowych gadżetów (wodery wydają się rozsądną opcją) - w tym roku w plenenerze zagrają w Polsce (albo całkiem niedaleko) między innymi Queens Of The Stone Age, Blur, Smashing Pumpkins, NAS, Anthrax, KRS-One, Atari Teenage Riot, Kendrick Lamar, Nick Cave and The Bad Seeds.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z 1. DNIA IMPACT FESTIVALU

Michał Przechera (michal.przechera@dlastudenta.pl)

fot. Bartek Janiczek

Słowa kluczowe: impact festival 2013 relacja galeria zdjęcia korn rammstein slayer 30 seconds to mars

Pogoda nie pokonała Impactu (27)

Pogoda nie pokonała Impactu  - Zdjęcie nr 1
Pogoda nie pokonała Impactu  - Zdjęcie nr 2
Pogoda nie pokonała Impactu  - Zdjęcie nr 3
Pogoda nie pokonała Impactu  - Zdjęcie nr 4
Pogoda nie pokonała Impactu  - Zdjęcie nr 5
Artyści
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Ostatni koncert z trasy "Omamy" Julii Wieniawy w A2 we Wrocławiu [RELACJA]
Ostatni koncert z trasy "Omamy" Julii Wieniawy w A2 we Wrocławiu [RELACJA]

Czym zaskoczyła nas artystka podczas finałowego koncertu trasy?

Organek wystąpił w A2 [RELACJA] Wrocław

Ogień na scenie, czyli jak formacja Organek rozpaliła wrocławską publiczność

Polecamy
fot. materiały prasowe
Najlepsze single: TOP 8 piosenek Michaela Jacksona [WIDEO]

Zobacz zestawienie najwspanialszych utworów "Króla Muzyki Pop".

fot. screen/YouTube
Najlepsze single: TOP 8 piosenek Madonny [WIDEO]

Sprawdź zestawienie najlepszych utworów "Królowej Popu".

Zobacz również
Ostatnio dodane
Ostatni koncert z trasy "Omamy" Julii Wieniawy w A2 we Wrocławiu [RELACJA]
Ostatni koncert z trasy "Omamy" Julii Wieniawy w A2 we Wrocławiu [RELACJA]

Czym zaskoczyła nas artystka podczas finałowego koncertu trasy?

Popularne
U2 w Polsce!
U2 w Polsce!

W 2009 roku rusza trasa koncertowa promująca najnowszy album grupy. Chorzów znalazł się na liście dziesięciu europejskich miast, w których zespół na żywo zaprezentuje nowe utwory.

Peja "Na serio"
Peja "Na serio"

Peja ujawnił szczegóły swojego najnowszego albumu, który ukaże się w sklepach 17 września. Na albumie "Na serio" znajdzie się 19 utworów.

Hity na Czasie 2008
Hity na Czasie 2008

Na sklepowe półki trafiła składanka "Hity na Czasie 2008" czyli zapowiedź tego co czeka na fanów eskowych hitów w ramach letniej trasy!