Recenzje - Muzyka

Odnawiają stare numery

2009-11-16 18:03:08
 Trudno przewidzieć do kogo trafi najnowsze dzieło wrocławskiej formacji Hurt i Maćka Kurowickiego – „Wakacje i Prezenty”. Trudno także określić czy owy krążek należy traktować jako nowy czy stary…Łatwo natomiast stwierdzić, że zespół rodem z Wrocławia polubił renowację staroci nadając im zupełnie inny blask.

Niektórzy mówią o takich produkcjach „płyty na przetrzymanie” czyli oględnie mówiąc zapchajdziury lub odgrzewane kotlety. Trudno wywnioskować czy Wakacje i Prezenty to właśnie taki album, bowiem nowe aranżacje starych kawałków, dla większości przede wszystkich świeżych fanów, nie były znane wcześniej. Teraz zespół pokazuje ich nowe oblicze… Wakacje i prezenty to zupełnie coś nowego ze zmienionymi tytułami, muzyką i niekiedy tekstem – czyli premierowe kompozycje.

Z pewnością zespół poświęcił mnóstwo pracy na realizację tego krążka, ale też nie można się oprzeć teorii, że  „Wakacje i Prezenty” mają dwa oblicza; wakacyjne - czyli odgrzewanie „starych kotletów”, niekoniecznie swoich, aczkolwiek zupełnie inaczej przyprawionych, co oczywiście nie jest złe, a także drugie, o wiele przyjemniejsze  związane z prezentami czyli gośćmi, którzy są potężnym ubarwieniem tej płyty.

Przypomnieć warto, że na albumie wokalnie zaistnieli Kuba Kawalec – na co dzień happysad. Wokalista formacji ze Skarżysko Kamiennej znakomicie wpasował się w utwór „Nowe numery” (kiedyś „Stare numery”).Warto nadmienić, że refren to udział publiczności, której głosy zostały zarejestrowane podczas Dni Twierdzy Kłodzkiej, latem tego roku. Jedyne czego brakuje w tym utworze to zwieńczenia w postaci starego refrenu (Ja obstawiam stare numery. Miłość i prawda to nie są hamburgery).

 Duże brawa należą się także Sidneyowi Polakowi czyli etatowemu pałkerowi T.Love, a solowo facetowi który lubi mieszać…trunki i dźwięki. Kawałek „Jesteś mały” to z pewnością jeden z tych, nadających się na singlową lokomotywę. Radosny, zdecydowany i wymowny zwrot „Jesteś mały” w połączeniu wokali Polaka i Kurowickiego (refren) brzmi wielce pozytywnie… mimo tego dyskomfortu.

Ponadto najmniej znany w tym towarzystwie Agrest z formacji Lost Pierdol miał chyba najtrudniejsze zadanie bo wykonywał kawałek nieznany spośród tych, które śpiewali goście – „Całkowita Likwidacja Systemu jedyną drogą do Miłości”.

Zdecydowanie największe zamieszanie wprowadził jednak Czesław Mozil rozpoznawany przede wszystkim jako Czesław Śpiewa. Facet od Maszynki do Świerkania” dokonał największej rewolucyjnej przemiany sztampowego kawałku Hurtu – „Serki di(a)etetyczne”. W tej wersji to zupełnie inna piosenka. Mimo wolnego tempa, kompozycja ta niesie w sobie niespożyte pokłady pozytywnej energii. W

arto dodać, że oprócz starych/nowych utworów Hurtu na płycie zagościły covery. „Lipstick on the glass” formacji Maanam. To piosenka, nad ktorą Hurt myślał już od dobrych kilku lat. W tym przypadku znane powiedzenie „co się odwlecze to nie uciecze” znalazło swoje zastosowanie, bowiem kawałek pierwotnie miał się znaleźć na płycie „Nowy Początek”, a ostatecznie zagościł na „Wakacjach i Prezentach”. Trzeba nadmienić, że jest znakomitym prezentem, bo brzmi lepiej, nowocześniej niż w oryginalnej wersji Kory i spółki. Brawa dla Hurtu należą się nie tylko za refrenowe megafony, ale również za początkowe gitarowe wejścia, w pewnym sensie nawiązujące do grania Maanamu. Kolejny cover to „Nie tylko Na pewno” czyli dobrze znany energetyczny kawałek formacji Blur z tekstem lidera Hurtu. Na płycie pojawił się także utwór T.Love „Gumka Babalumka” oczywiście w wykonaniu Maćka Kurowickiego i spółki.

Sam krążek to radosne podejście do życia z dużym dystansem do wielu spraw i potężną dawką pozytywnej energii, która gdzieś tam siedzi w Maćku Kurowickim. Warto dodać, że nastawienie z goła odmienne od poprzedniego albumu – Nowy Początek”. Kompilację promuje singlowy „Mechaniczne schody jadą w górę” czyli kawałek, który zagościł dawno temu na płycie „Dokładny czas”…Wtedy nie znany i mało pamiętany, dziś jeden z najbardziej rozpoznawalnych songów.

 „Pochwała należy się także za całą produkcję bo Wakacje i Prezenty brzmią dobrze, a poza tym płyta ma swój plan. Jedyny minus to „ukryty prezent”(13 kawałek) w postaci opowieści Agaty Uniatowicz. Historia być może rozpuszcza i świeci ale tylko przez pierwsze dwie minuty. Później usypia i nudzi.

Zastanawiające jest natomiast, dlaczego lider formacji pojawił się przed nazwą zespołu, być może teraz taka moda, a może planuje coś solo… Warto nadmienić, że kiedyś zrezygnował z takowego nazewnictwa Grabaż tytułując już drugą płytę Strachów po prostu Strachy na Lachy.

Mimo kilku uchybień płyta godna polecenia. Krążek dobry na każdą porę dnia i roku. Obcowanie z tymi dźwiękami to blisko godzinny prezent w postaci wakacji czyli krótkie historie siedzące w głowie przez lata.

Radosław Ząb



Słowa kluczowe: Hurt, "Wakacje i Prezenty", nowości plytowe
Artyści
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
LemON "Piątka" - recenzja płyty

Przeczytaj recenzje najnowszego albumu LemON.

Mery Spolsky zapowiada wydanie albumu "EROTIK ERA"! [WIDEO]
Mery Spolsky "EROTIK ERA" - recenzja płyty

Jak prezentuje się najnowszy krążek artystki?

"Pokaz slajdÃłw" Kwiatu Jabłoni dostępny w preorderze [WIDEO]
Kwiat Jabłoni "Pokaz slajdów" - recenzja płyty

Znany zespół pop - folkowy powraca

Polecamy
WATA
"Laserowy Kot", czyli hipnotyzujący debiut WATY [RECENZJA]

Przeczytaj recenzję albumu wrocławskiej formacji.

Kwiat Jabłoni
Kwiat Jabłoni "Niemożliwe" - recenzja

Oceniamy debiutancki album uzdolnionego rodzeństwa Sienkiewiczów.

Zobacz również
Ostatnio dodane
LemON "Piątka" - recenzja płyty

Przeczytaj recenzje najnowszego albumu LemON.

Mery Spolsky zapowiada wydanie albumu "EROTIK ERA"! [WIDEO]
Mery Spolsky "EROTIK ERA" - recenzja płyty

Jak prezentuje się najnowszy krążek artystki?