Recenzje - Muzyka

Nowa wartość czy kolejna płyta Ostrego?

2012-04-16 15:32:25

Hypeman, DJ, beatboxer i O.S.T.R. Nietrudno było domyśleć się, kto bedzie główną siłą napędową projektu Tabasko. Co ciekawe, projektu istniejącego już od dziesięciu lat, jednak nie posiadającego dorobku płytowego i utożsamianego głównie z jedynym "prawdziwym" raperem w składzie. Jednak wszyscy pozostali członkowie składu - zarówno Kochan, jak i DJ Haem czy Zorak (który dołączył do ekipy jako ostatni) to stali goście Ostrego - zarówno na koncertach jak i albumach. Postanowiliśmy wziąć pod uwagę trzy najważniejsze aspekty płyty i pod tym kątem ocenić "Ostatnią szansę tego rapu".  

Rap
Tutaj nie ma wątpliwości. O.S.T.R. o kilka długości wyprzedza swoich towarzyszy. Trzeba brać jednak poprawkę na fakt, że Haem i Zorak (szkoda, że na płycie tak mało jego beatboxowych próbek) podczas sesji nagraniowej debiutowali w roli raperów. Kochan natomiast zdaje sobie sprawę, że jego skillsy czy pozycja nie stawiają go w pierwszym rzędzie polskich nawijaczy - jak chociażby w utworze "Dzieci kwiaty", gdzie rapuje: "Choć mam proste rymy, prosty flow, prosty przekaz, to wiem że po tych słowach możesz poznać człowieka". W tym aspekcie pierwszoplanowa rola Ostrego jest nie do zakwestionowania i można zaryzykować stwierdzenie, że bez niego projekt nie mógłby istnieć (choć od kilku ostatnich, bardzo często zresztą wydawanych płyt flow O.S.T.R. zdaje się stać w miejscu a charakterystyczna maniera momentami zahacza o monotonność). Trzeba jednak przyznać, że debiutanci stanęli na wysokości zadania i ich zwrotek słucha się z przyjemnością.

Teksty
Płyty, w powstanie których angażuje się Ostry są niezwykle rozpoznawalne w dużej mierze również dzięki warstwie tekstowej. Przekrój tematyczny na "Ostatniej szansie tego rapu" jest spory - od sentymentów w "Wychowanych w Polsce" ("Nie ma Sofixów, korkotrampek Stomila, dzisiaj cały świat wyprodukowano w Chinach", "Brak w NBA Barkleya - robi dla TNT, Jordan zamienił parkiet na żetony do gry" - choć ten kawałek niekoniecznie trafi do młodszych, niepamiętających czasów komuny słuchaczy) przez szczerość i poczucie misji (kawałek "Jak masz problem" - "Nie potrzebuję słońca, by nieść ludziom światło, nie potrzebuję nieba, by wierzyć, że warto, to my dla systemu plankton, Tabasko, dla wrogów będąc zawsze niewygodną prawdą") po totalny luz w zamykającym album "Tak o niczym na koniec" ("Przyczyny nie ma, trzeba odlecieć, zlikwidować całe nadzienie z bletek"). Podobnie jak w przypadku solowej twórczości O.S.T.R. projekt Tabasko jest bardziej pro niż anty - nie ma nienawiści ("Nie hejtuję złej muzyki bo jej po prostu nie słucham"), chyba że w słusznej sprawie ("W kurwę nienawidzę prawa, chciwość sądowniczą znanym gestem pozdrawiam" czy "Nie wierzę w prezydenta, nie ufam konstytucji") a z tekstów bije chęć bycia w porządku i życia w zgodzie z sobą. Podobnie jak w przypadku rapu, również lirycznie widać ogromne doświadczenie i umiejętności Ostrego i to jego wersy najbardziej wbijają się w pamięć.

Produkcja
Bardzo dobrą robotę wykonali producenci: Holendrzy z Killing Skills - Chris i Jaap na spółkę z Ostrym. Bity są niezwykle różnorodne - obok melancholii i Cocorosie w "Wychowanych w Polsce" (to w ogóle najmocniejszy fragment krążka, brawo za wybór pierwszego singla) mamy bansujący i charakterystycznie pozawijany "Brak zaufania" (jedyny kawałek, którego współproducentem był ScoleX) czy syntetyczne Atari w "No i co, że to skit". W samplach słychać echa lat osiemdziesiątych, jednak nawiązania nie są nachalne i numery brzmią świeżo. Szkoda, że (znowu analogicznie do niektórych płyt Ostrego) nie zdecydowano się na dołączenie bonusowej płyty z wersjami instrumentalnymi - niejeden fan chciałby zmierzyć się z tymi niezwykle wkręcającymi bitami.


Trzeba wspomnieć, że ciekawym follow-upem (choć na pierwszy rzut oka trudnym do zauważenia) było umieszczenie na okładce zdjęcia autorstwa Pawła Fabjańskiego, który odpowiadał między innymi za grafikę na wydanej w 2002 roku płycie Ostrego zatytułowanej ... "Tabasko". I chociaż "Ostatnia szansa tego rapu" to tytuł zdecydowanie na wyrost (aż tak źle z tym hip-hopem to nie jest), nie da się odmówić debiutanckiemu materiałowi projektu Tabasko swobody, luźnego klimatu tworzonego przez grupę przyjaciół i naprawdę dobrych utworów. Choć czasami trudno nie odbierać "Ostatniej szansy tego rapu" jako podziękowania, które O.S.T.R. kieruje w stronę swoich kumpli, którzy wreszcie stali się pełnoprawnymi uczestnikami projektu - wystarczy zacytować fragment kawałka "Dzięki" - "Słowa nie wyrażą wdzięczności za przyjaźń braterstwo, dowody lojalności."

MP

Słowa kluczowe: tabasko recenzja ostatnia szansa tego rapu o.s.t.r. ostr dj haem zorak kochan nowa płyta album
Artyści
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
  • tytuł [0]
    cnk
    2012-04-24 17:06:09
    drogi autorze, "Ostatnia szansa tego rapu" nawiązuje nie do polskiej czy jakiejkolwiek innej sceny hip-hopowej, tylko do ekipy z Łodzi , czyli Ostrego i reszty,jako ostatnia szansa,żeby nagrać coś razem, w tym składzie itd. Radzę poczytać choćby wypowiedzi Joe Kickassa ("last chance to do THIS album") :)
Zobacz także
LemON "Piątka" - recenzja płyty

Przeczytaj recenzje najnowszego albumu LemON.

Mery Spolsky zapowiada wydanie albumu "EROTIK ERA"! [WIDEO]
Mery Spolsky "EROTIK ERA" - recenzja płyty

Jak prezentuje się najnowszy krążek artystki?

"Pokaz slajdÃłw" Kwiatu Jabłoni dostępny w preorderze [WIDEO]
Kwiat Jabłoni "Pokaz slajdów" - recenzja płyty

Znany zespół pop - folkowy powraca

Polecamy
Ralph Kaminski "Bal u Rafała" - recenzja płyty
Ralph Kaminski "Bal u Rafała" - recenzja płyty

Czy warto wziąć udział w "Balu u Rafała"?

Pezet "Muzyka Komercyjna"
Pezet "Muzyka Komercyjna" - recenzja płyty

Po trzech latach raper publikuje nowy album. Jak się prezentuje ten krążek?

Zobacz również
Ostatnio dodane
LemON "Piątka" - recenzja płyty

Przeczytaj recenzje najnowszego albumu LemON.

Mery Spolsky zapowiada wydanie albumu "EROTIK ERA"! [WIDEO]
Mery Spolsky "EROTIK ERA" - recenzja płyty

Jak prezentuje się najnowszy krążek artystki?