Wywiady - Muzyka

GrubSon - Taki jestem! [WYWIAD]

2017-10-17 09:02:41

GrubSon jest w czołówce najpopularniejszych, polskich raperów. Jego muzyka uzależnia tak samo, jak jego dobra energia. Swoją podróż przez życie wytyczył ścieżkami dalekimi od komercji i kolorowych gazet, a mimo tego słucha go cała Polska. Najnowsze wydawnictwo "Gatunek L" jest podsumowaniem muzycznych dokonań artysty, który ewidentnie wydał najlepszą płytę w swojej karierze.

Grubson - Taki jestem! [WYWIAD]

29 września miała miejsce premiera Twojej czwartej płyty "Gatunek L". Czy otrzymałeś już info od kolegów z branży?

Nie spodziewałem się, że odzew będzie aż tak pozytywny. Między innymi odezwała się Bitamina, że są naprawdę pozytywnie zmiażdżeni. Poznaliśmy się z chłopakami jakiś czas temu w Kielcach i od razu poczuliśmy ten sam lot i te same fale. Również przyjaciele, znajomi piszą, że płyta jest niesamowita. To nas mega buduje!

Słuchając Twojej płyty najbardziej utkwiła mi w głowie piosenka "Taki jestem". Utwór całkowicie inny od pozostałych. Śpiewasz w nim o sobie, o rodzinie, pozytywnych uczuciach...

Utwór "Taki jestem" miał być klamrą w całej płycie, dlatego znalazł się na końcu. Nie chciałem, żeby ludzie pomyśleli, że jest aż tak źle, dlatego na końcu albumu znalazł się pozytywny numer. Pomiędzy wszystkimi cięższymi tematami chciałem zwrócić uwagę również na to, że jestem szczęśliwym człowiekiem.

W kawałku "Cwany lis" zarzucasz niektórym, że chcą dzięki Tobie odnieść korzyści. Wyrzucasz to z siebie, bo jest tego teraz więcej?

Zawsze przeszkadzało mi to, że ktoś chce się moim kosztem wypromować. Wiadomo oczywiście, że kiedyś było tego mniej. Jeśli ktoś chce zrobić coś fajnego i prosi mnie o pomoc, to zdarzyło mi się nagrać kawałek z taką osobą, pomóc muzycznie. Ale ja muszę widzieć i czuć, że to jest szczere. Jeśli ktoś ściemnia i robi niefajną otoczkę dookoła mnie, chce mnie podejść, to ja na to reaguje i odmawiam. Przeszkadzało mi takie zachowanie zawsze, ale teraz mi zaczyna przeszkadzać jeszcze bardziej. "Cwany lis" jest jakby kontynuacją utworu "Dziennikarze", w którym również pokazane są niefajne ludzkie cechy i cwaniactwo.

Słuchając Twojej płyty mam wrażenie, że zawiera dużo więcej negatywnych emocji, niż poprzednie. Czy Grubson zwątpił w gatunek ludzki...?

Coraz więcej rzeczy dostrzegam i coraz więcej rzeczy mi przeszkadza. Nie wątpię w ludzi, ale widzę też, że tych negatywnych rzeczy na świecie jest po prostu sporo. Zaśmiecanie internetu, wirtualne życie, zaśmiecanie życia zbędnymi rzeczami... Sporo rzeczy odbiera nam emocje. Ludzie przestają ze sobą rozmawiać, bo inne, nic nie warte rzeczy biorą górę nad prawdziwymi emocjami.

...jaka jest więc najważniejsza ludzka cecha?

Miłość. Miłość jest najważniejsza. Jak jest miłość to jest szacunek... To właśnie ona jest najgłębszą wartością, która kształtuje ludzi i życie.

W utworze "Bestie", tytułowe Bestie są depresją. Jakie masz sposoby na gorsze dni?

Przede wszystkim muzyka i moje dzieci kształtują moje życie. Dzieci nie mają poczucia czasu, mają restart cały czas. Będąc z nimi wchodzę totalnie w ich świat. To jest naprawdę niesamowite. Oprócz tego uwielbiam, podróże, które mnie kształtują. Jakiś czas temu mieliśmy trasę koncertową po Wyspach Brytyjskich. Graliśmy w Irlandii, Anglii. Te tereny odwiedzamy co roku, ale tym razem chcieliśmy zobaczyć więcej. Udaliśmy się z chłopakami w góry, zdobyliśmy kilka szczytów w Walii. To była najcięższa podróż w naszym życiu, ale i najpiękniejsza, bo niesamowicie nas do siebie zbliżyła.

Teraz masz sporą orkiestrę: Ty, Jarecki, Dj Brk, Sanepid. Czy zastanawiałeś się nad studyjnym albumem nagranym tylko na "żywych" instrumentach?

Jest taki plan, ponieważ my lubimy łączyć ze sobą style, żeby było tzw. "mięso". Zrobienie numeru nie jest trudne, trudne jest jego nagranie, żeby odpowiednio brzmiał, żeby nie był surowy. Do tego trzeba sporo pracy i jeszcze więcej czasu. Oczywiście chcemy to zrobić, ale jesteśmy za połączeniem bitów i żywego zespołu, instrumentów itd. Tego typu mieszanka nas interesuje najbardziej.

Supa High Music, czyli Twoja nowa wytwórnia została stworzona dla Ciebie i Twoich ludzi. Co wydawniczo planujecie poza Twoją nową płytą?

Plan był taki - chcieliśmy wypuścić coś nowego, co się nam na szczęście udało. Oczywiście szedł za tym ogrom pracy i wysiłku. Teraz musimy skupić się na promocji albumu i koncertach, ale w przyszłości chcemy nagrać coś z Jareckim, Sanepidem. Fajnie by było, gdyby udało się zaprosić do współpracy kogoś interesującego np. Bitaminę.

Grubson - Taki jestem! [WYWIAD]

Czy jest koncert, który wspominasz naprawdę wyjątkowo?

Oczywiście! Jest to Woodstock. Może to niektórych zszokować, ale 2 lata temu byłem tam razem z moimi dzieciakami, które nosiłem tam "na barana". Rok temu byłem już sam. Mega klimat, mega impreza. Coś niepowtarzalnego! Graliśmy o 1:20 w nocy, na zamknięcie dnia. Podobno było 750 tysięcy ludzi! Największa frekwencja, naprawdę coś, o czym będę pamiętać do końca życia. Byliśmy w szoku, nie pamiętałem koncertu przez następnym tydzień przez emocje, które mi towarzyszyły. Nie da się tego opisać.

Z kim chciałbyś zagrać, a z kim totalnie się nie widzisz na jednej scenie? Masz wrogów w show biznesie?

Bardzo chętnie zagrałbym z Kazikiem i tak jak wspominałem wcześniej, z Bitaminą. Natomiast nie nagrałbym muzyki ze wszystkimi, którzy robią Disco-Polo. Ja generalnie mam szczęście do ludzi. Nie mam wrogów, na mojej drodze pojawiają się sami pozytywni wariaci, ludzie, którzy są naprawdę wartościowi.

"Gatunek L" zawiera moim zdaniem więcej trzeźwych ocen ludzi i świata. Czym to jest spowodowane?

Na pewno jestem dużo dojrzalszym człowiekiem. Zwracam uwagę na ważniejsze kwestie, poważniej podchodzę do wielu spraw, które kiedyś gdzieś tam pomijałem. Płyta jest mniej imprezowa, niż np. pierwsza, bo porusza tematy, o których chcę dziś mówić głośno.

...a czym różni się od siebie Grubson ten teraźniejszy od tego sprzed 6 lat...i jaki będzie za kolejne 6 lat?

Teraz mam więcej cierpliwości. Zdecydowanie również dzięki dzieciom jestem teraz tym, kim jestem. Mam więcej pomysłów i jeszcze więcej pokory. Wszystkie decyzje podejmuję z głową, konsultuję je ze sobą, żeby nie zrobić jakiegoś błędu. Nie chcę też dać się komercji, która jest totalnie wszędzie. Mnie nie ciągnęło do tego kolorowego świata, który wiele razy pokazywał mi, że jest zepsuty.

Czy masz swoje ulubione motto, przysłowie, etc...?

Mam swoją ulubioną mantrę: "Każdy dzień i każda noc mi służy". Powtarzam sobie to każdego dnia...i to mi rzeczywiście służy.

Rozmawiała: Małgorzata Leśniarek

fot. Mateusz Szeliga

Słowa kluczowe: Gatunek L, Bestia, Tomek Iwańca, Sanepid, Bitamina, Supa High Music,Tomasz Iwańca
Artyści
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Natalia Przybysz: Muzyka jest połączona z magicznym światem [WYWIAD]
Natalia Przybysz: Muzyka jest połączona z magicznym światem [WYWIAD, WIDEO]

Artystka opowiedziała nam o powstaniu płyty "TAM" oraz inspiracjach dnia codziennego.

Polecamy
Carla Fernandes - "Amigo"
Carla Fernandes o pierwszym roku studiów, miłości do latino i nowym singlu "Amigo" [WYWIAD]

Niedawno była dziewczynką na scenie The Voice Kids, dziś jest młodą kobietą, która prezentuje nam mocno latynoskie rytmy.

Polecamy
Zobacz również
Ostatnio dodane