Ares & the Tribe: Kawał dobrego rzemiosła
2009-04-24 10:24:38Po udanej płycie „Salut” formacji Tabu , Zima Records wypuściła kolejny dobry krążek, tym razem „Jah Jah children” – grupy Ares & the Tribe.
Blisko rok pracy greckiego rastamana w Aryston Roots Reggae Studio nad kształtem nowego albumu z pewnością przyniósł wymierne efekty. „Jah Jah children” to płyta przemyślana. Zwrot Aresa w kierunku duchowego przesłania roots okazał się strzałem w przysłowiową „dychę”. 9 kompozycji jakie zagościły na płycie to kawał dobrego rzemiosła.
Takie kawałki jak „Jah Jah say’ s”, „Respekt & believe” czy „Everything from Jah” nie powinny mieć problemu z zajęciem stałego miejsca w kanonie muzyki reggae… Przynajmniej w Polsce, aczkolwiek mająca swe greckie korzenie, obecnie stacjonująca w Poznaniu, grupa to przecież międzynarodowe towarzystwo. Ares Hatzinikolau pokazał, że można stworzyć dobry, melodyjny materiał, który jest w stanie dotrzeć nie tylko do miłośników reggae ale również do szerszego grona odbiorców dźwięków. Ponad 10 osobowa ekipa stworzyła płytę bardzo spójną, obfitującą w wiele partii wokalnych, a także instrumentarium w postaci m.in. klawiszy, gitar i dęciaków. Ubarwili ten materiał do granic możliwości i co najważniejsze nie przedobrzyli.
Zaskakująca jest łatwość przekazu, bo na polskie realia album nagrany w obcym języku może mieć mniejszą siłę przebicia, tymczasem Ares& the Tribe zdecydowanie łamią tego typu bariery, nadrabiając dźwięczną i bardzo przystępną muzyką.
Wpada w ucho od pierwszego przesłuchania i porusza pozytywne emocje, a to w muzyce jest jedną z najważniejszych spraw. Zaletą i jednocześnie wadą tego albumu jest ilość zawartych na nim utworów. Z jednej strony 9 kawałków to mało, ale przynajmniej zostały starannie wybrane i pokazują dobre oblicze Ares i the Tribe. Zaletą jest również fakt, że tą kompilacją trudno jest się znudzić, 9 utworów funduję słuchaczowi wystarczającą dawkę muzyki. O tej kompilacji nie można powiedzieć, że jest zła. Jedno jest pewne, warto ją mieć i cieszyć się muzyką, a trzeba podkreślić, że dźwięki w wydaniu Ares & the Tribe są dostarczycielem sporej dawki pozytywnych doznań.
Poznawaj, baw się i wyciągaj wnioski!
Polecam
Radosław Ząb
Blisko rok pracy greckiego rastamana w Aryston Roots Reggae Studio nad kształtem nowego albumu z pewnością przyniósł wymierne efekty. „Jah Jah children” to płyta przemyślana. Zwrot Aresa w kierunku duchowego przesłania roots okazał się strzałem w przysłowiową „dychę”. 9 kompozycji jakie zagościły na płycie to kawał dobrego rzemiosła.
Takie kawałki jak „Jah Jah say’ s”, „Respekt & believe” czy „Everything from Jah” nie powinny mieć problemu z zajęciem stałego miejsca w kanonie muzyki reggae… Przynajmniej w Polsce, aczkolwiek mająca swe greckie korzenie, obecnie stacjonująca w Poznaniu, grupa to przecież międzynarodowe towarzystwo. Ares Hatzinikolau pokazał, że można stworzyć dobry, melodyjny materiał, który jest w stanie dotrzeć nie tylko do miłośników reggae ale również do szerszego grona odbiorców dźwięków. Ponad 10 osobowa ekipa stworzyła płytę bardzo spójną, obfitującą w wiele partii wokalnych, a także instrumentarium w postaci m.in. klawiszy, gitar i dęciaków. Ubarwili ten materiał do granic możliwości i co najważniejsze nie przedobrzyli.
Zaskakująca jest łatwość przekazu, bo na polskie realia album nagrany w obcym języku może mieć mniejszą siłę przebicia, tymczasem Ares& the Tribe zdecydowanie łamią tego typu bariery, nadrabiając dźwięczną i bardzo przystępną muzyką.
Wpada w ucho od pierwszego przesłuchania i porusza pozytywne emocje, a to w muzyce jest jedną z najważniejszych spraw. Zaletą i jednocześnie wadą tego albumu jest ilość zawartych na nim utworów. Z jednej strony 9 kawałków to mało, ale przynajmniej zostały starannie wybrane i pokazują dobre oblicze Ares i the Tribe. Zaletą jest również fakt, że tą kompilacją trudno jest się znudzić, 9 utworów funduję słuchaczowi wystarczającą dawkę muzyki. O tej kompilacji nie można powiedzieć, że jest zła. Jedno jest pewne, warto ją mieć i cieszyć się muzyką, a trzeba podkreślić, że dźwięki w wydaniu Ares & the Tribe są dostarczycielem sporej dawki pozytywnych doznań.
Poznawaj, baw się i wyciągaj wnioski!
Polecam
Radosław Ząb
Słowa kluczowe: Jah Jah children, reggae roots, recenzje płyt