Wywiady - Muzyka

Anthony Kiedis: Europa to fascynujące miejsce

2011-12-12 18:52:03

Są jednym z najpopularniejszych zespołów rockowych na świecie. W lipcu 2012 roku po raz kolejny polscy miłośnicy muzyki, będą mieli okazję posłuchania ich na żywo! Red Hot Chili Peppers opowiadają o nowej płycie, inspiracjach i zbliżającym się tournee po Starym Kontynencie.

Zobacz zdjęcia RHCP

Zobacz szczegóły krążka I'm With You

Jak opisałbyś nową płytę? Tak ogólnie.


ANTHONY KIEDIS (RHCP): Cóż, już tytuł ma w sobie coś takiego, co sporo mówi o klimacie płyty. Zdanie "I'm With You" niesie ze sobą przesłanie zjednoczenia, solidarności. Słuchając, chyba każdy poczuje, że jest to płyta, którą stworzyliśmy wspólnie. Ja słyszę tutaj zespół, który gra muzykę.

O tytuł też chciałem zapytać. Czy chodzi w nim przede wszystkim o relacje między wami, czy może między wami a fanami?

ANTHONY KIEDIS: Jedno i drugie oraz jeszcze więcej. Także o relacje z nieznajomymi, Birmańczykami, Etiopczykami, z ludźmi, którzy robią coś dobrego i coś złego.

Czy już wybraliście singla promującego?

ANTHONY KIEDIS: Tak. Będzie nim piosenka "The Adventures Of Raindance Maggie".

Można powiedzieć, że ten kawałek reprezentuje wszystko to, co chcieliście przekazać przez album? Czemu wasz wybór padł właśnie na niego?

ANTHONY KIEDIS: Dlaczego właśnie "The Adventures Of Raindance Maggie"? Hmmmm… W wyborze pomogli nam ludzie z bliskiego kręgu zespołu, którzy są z nami od dawna, którym ufamy. Przede wszystkim jedna osoba, niesamowicie szczera oraz mająca nieprawdopodobne wyczucie tego, co fani chcieliby usłyszeć w radiu. Na pewno wie to, lepiej niż my, bo zupełnie nie mamy dystansu do naszych piosenek. Rick Rubin, bo o niego chodzi, miał wybraną piosenkę na singla. Ja też miałem. Jego wybór był oczywiście lepszy [śmiech].

Josh, jak właściwie stałeś się członkiem Red Hot Chili Peppers? Wiemy, że od dawna jesteś z nimi zaprzyjaźniony, grałeś z nimi koncerty.  

JOSH KLINGHOFFER (RHCP): Z każdym z muzyków Red Hot Chili Peppers przyjaźnię się od ponad dziesięciu lat. Grywałem z nimi. W zespole, osobno, w różnych konfiguracjach. Grałem z ludźmi, którzy grali z nimi.

ANTHONY KIEDIS: Między nami było naprawdę wiele różnych poziomów komunikacji. Zaczęło się od Boba Forresta, z którym Josh grał, gdy miał chyba jakieś 17 lat w zespole, który nazywał się The Bicycle Thief. Bob to mój bliski przyjaciel, z którym łączy mnie pasja poznawania współczesnej muzyki. Tak więc Josh pasował do nas i dlatego z nami jest.

Chcesz powiedzieć, że był najlepszym z możliwych wyborów?

ANTHONY KIEDIS: To też. Był też najłatwiejszym, najbardziej oczywistym. Wdzięcznym za to, że może być częścią Chili Peppers. Z kolei my czujemy się, jakbyśmy dołączyli do zespołu Josha. Całą trójką.

W takim razie powiedzcie, jak wyglądał proces komponowania materiału dla odnowionego Red Hot Chili Peppers? Tak, jak zawsze? Odnoszę wrażenie, że byliście bardzo zrelaksowani, bo mieliście dość długą przerwę…

ANTHONY KIEDIS & JOSH KLINGHOFFER: Byliśmy nawet za bardzo zrelaksowani.

W takim razie, jak to tym razem wyglądało?


JOSH KLINGHOFFER: Gdyby spojrzeć na proces powstawania płyty oczami kogoś spoza zespołu, pewnie wydawałoby się, że wszystko jest takie samo, jak było przy okazji "Stadium Arcadium", a także jak w przypadku pierwszej czy drugiej płyty.

ANTHONY KIEDIS: Szóstej.

JOSH KLINGHOFFER: No właśnie, szóstej [śmiech].

ANTHONY KIEDIS: Można powiedzieć, że powstawanie płyt Red Hot Chili Peppers zawsze polega na tym, że musimy się zebrać w jednym pomieszczeniu i grać muzykę, wymieniać się pomysłami. Grać jam sessions i szukać w ich trakcie jakichś magicznych momentów. Josh wniósł sporo swoich pomysłów, które zbierał przez lata. Jeśli któryś nam się spodobał, pracowaliśmy nad nim i na jego bazie tworzyliśmy piosenkę. Całkiem sporo kawałków powstało całkowicie spontanicznie. Parę to efekt współpracy Josha i Flea, którzy wybrali się w podróż do Etiopii, a że nie mieli tam za wiele do roboty, skomponowali kilka cudownych piosenek na płytę [śmiech].

Jak długo przygotowywaliście piosenki?

JOSH KLINGHOFFER: Najpierw grywaliśmy sobie razem i zajęło to nam mniej więcej rok. Powstało przy tym mnóstwo pomysłów, z których wiele nagraliśmy, choćby różne wersje tej samej piosenki. Zależało nam, aby pograć ze sobą jak najwięcej zanim wejdziemy do studia.

Znów pracowaliście z Rickiem Rubinem. Czy on jest dla was najlepszym wyborem? Najlepiej do was pasuje?

ANTHONY KIEDIS: Nie, ponieważ próbowaliśmy już innych rozwiązań. Jako zespół zawsze staramy się trochę eksperymentować, robić coś zaskakującego. Ale zawsze jakoś tak się składa, że na naszej drodze pojawia się Rick. Podoba nam się to, co tworzy, a jemu odpowiada nasza muzyka. Razem zrobiliśmy wiele fajnych rzeczy przez lata współpracy. Nawet dzwonił do mnie ubiegłej nocy i pytał się o różne szczegóły, aby mieć pewność, że na płycie wszystko będzie doskonale. Kazał nam nawet śpiewać do słuchawki wers z "Even You Brutus?"! Rickowi zawsze bardzo zależy na najlepszej jakości ostatecznego efektu. On uwielbia muzykę. Któregoś dnia zaangażujemy kosmitę, aby wyprodukował nam płytę, lecz póki co będziemy pracować z Rickiem.

Wspomniałeś piosenkę "Even You Brutus?" Czy są w niej jakieś treści religijne?

ANTHONY KIEDIS: Nie, nie ma. Jest w niej wprawdzie nawiązanie do Judasza, ale tylko dlatego, że ja wcielam się w Brutusa [śmiech]. Ale cieszę się, że wspomniałeś ten numer. Rick wczoraj mnie pytał: "O jakich piosenkach mówią? O jakie pytają?". Chyba nikt wcześniej nie wspomniał właśnie tej. Jest wspaniała, uwielbiam ją.

Lubię też bardzo dwie pierwsze piosenki, "Monarchy Of Roses" i "Factory Of Faith". Także "Goodbye Hooray" i "Look Around".

ANTHONY KIEDIS: OK, świetnie. Kiedy pisaliśmy "Look Around" miałem w głowie taką wizję, że wszyscy będą tańczyć do tej piosenki na dyskotekach.

Czytałem, że w studiu wykorzystaliście bardzo wiele nowych instrumentów. Ponoć Flea poświęcił sporo czasu na naukę muzyki…

ANTHONY KIEDIS: Najwyższy czas [śmiech]. Ale to prawda, zgłębiał teorię muzyki.

Oprócz nowych instrumentów, dodaliście też sporo nowych brzmień. Josh zagrał bodajże na dziewięciu instrumentach. Jak wyglądało włączanie tego do piosenek?

ANTHONY KIEDIS: Nie mieszaj mnie do tego [śmiech].

JOSH KLINGHOFFER: Razem z Flea w minionych kilku latach zrobiliśmy sporo nagrań demo, komponując najpierw na pianinie. Potem próbowaliśmy powsadzać w nie różne rzeczy. Sporo ozdobników wkomponowaliśmy w zespół grający numer na swoich standardowych instrumentach. Szukaliśmy w różnych miejscach innych kolorów, które można było dodać do piosenek. Współpracował z nami doskonały perkusjonista, Mauro Refosco. To Brazylijczyk. Nagrał nas kiedyś na żywo, a potem dograł do tego swoje wspaniałe partie.  

ANTHONY KIEDIS: Dodam tylko do wypowiedzi Josha, że działo się to, gdy nagrywaliśmy w studiu główne podkłady. Perkusjonista był z nami na sali i grał. Czegoś takiego jeszcze wcześniej nie robiliśmy. Zwykle było tak, że były już nagrane perkusja i gitara basowa, a potem dokładaliśmy do tego perkusjonalia. W przypadku płyty "I'm With You" chcieliśmy się przekonać, czy będzie między nami interakcja, chemia. I okazało się, że jest i do tego nieprawdopodobna. Dzięki temu perkusjonalia są istotnym elementem piosenki, a nie tylko jakimś dodatkowym małym kolorkiem.

Pojawiliście się na płycie "Songs For Japan", na której znalazła się koncertowa wersja "Californication", przekazaliście też darowiznę na rzecz ofiar trzęsienia ziemi w Japonii. Bardzo was poruszyła ta tragedia…

ANTHONY KIEDIS: Oczywiście, że tak. Nie tylko nas, poruszyła cały świat. Pamiętajmy, że coś takiego może zdarzyć się ponownie. W obecnych czasach, jeśli coś takiego przytrafia się jednemu krajowi, przytrafia się całemu światu. Ale wierzę, że z tej wielkiej tragedii może narodzić się coś dobrego. Na pewno taka ogólnoświatowa świadomość: "Hej, to nie jest tylko ich problem. Wszyscy musimy im pomóc".

Red Hot Chili Peppers od lat przyjeżdża z koncertami do Europy. Dlaczego lubicie tu wracać? Jest w nas Europejczykach coś wyjątkowego, co szczególnie wam się podoba?

ANTHONY KIEDIS: Europa to dla mnie wciąż fascynujące miejsce i cieszę się, że zadałeś to pytanie, ponieważ już wiem, iż Chili Peppers mają zabookowanych w Europie wiele koncertów. Nie mogę się doczekać aż znowu tu zagramy.

JOSH KLINGHOFFER: Ja mam korzenie europejskie, austriacko-niemieckie. Zresztą, moje wystarczy popatrzyć na moje nazwisko [śmiech]. Do Europy przyjedziemy po trasie w Ameryce Południowej, czyli możecie nas wyczekiwać od października do grudnia.

Anthony, chciałem zapytać, czy to, że od kilku lat jesteś ojcem zmieniło twoje podejście do muzyki? Czy nie bierzesz tego pod uwagę, gdy Chili Peppers planują koncerty? I jak to jest z Flea i Chadem Smithem, którzy również mają dzieci?

ANTHONY KIEDIS: Dzieci zawsze zabieraliśmy na trasy i tak było już w czasach, gdy Clara Balzary, córka Flea była jeszcze malutka, na początku lat 90. Dziś mamy kolejnych maluchów biegających za kulisami. Osobiście nie miałem jeszcze okazji tego doświadczyć, bo to coś, co w moim przypadku dopiero nastąpi. Jednakże staram się sobie wyobrazić, jak to będzie, gdy na tournée pojawi się mój syn. Chcę, żeby był ze mną, żeby poznawał w ten sposób świat. Zobaczymy, jak sobie poradzi.

A co, tak w ogóle, jest twoim zdaniem najważniejsze w życiu?

ANTHONY KIEDIS: Najważniejsze jest, aby zadawać to pytanie na końcu każdego wywiadu [śmiech]. Ważna jest ciekawość, ważna jest chęć uczenia się i nauczania, a na końcu każdego dnia najważniejszy jest odpoczynek.

ip/Materiały promocyjne Warner Music

Słowa kluczowe: red hot chili peppers wywiad koncerty europa tournee lipiec 2012 koncert warszawa bemowo im with you

Red Hot Chili Peppers (13)

Red Hot Chili Peppers
Red Hot Chili Peppers
Red Hot Chili Peppers
Red Hot Chili Peppers
Red Hot Chili Peppers
Artyści
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Natalia Przybysz: Muzyka jest połączona z magicznym światem [WYWIAD]
Natalia Przybysz: Muzyka jest połączona z magicznym światem [WYWIAD, WIDEO]

Artystka opowiedziała nam o powstaniu płyty "TAM" oraz inspiracjach dnia codziennego.

Polecamy
Milky Chance
Milky Chance o trasie koncertowej, "Trip Tape II" i współpracy z The Kooks [WYWIAD]

Jak doszło do współpracy Milky Chance z zespołem The Kooks?

thekayetan - "psychodynamiczne"
thekayetan o psychoterapii, karierze muzycznej i albumie "psychodynamiczne" [WYWIAD]

14 października ukazała się płyta "psychodynamiczne".

Polecamy
Zobacz również
Ostatnio dodane
Popularne
U2 w Polsce!
U2 w Polsce!

W 2009 roku rusza trasa koncertowa promująca najnowszy album grupy. Chorzów znalazł się na liście dziesięciu europejskich miast, w których zespół na żywo zaprezentuje nowe utwory.

Peja "Na serio"
Peja "Na serio"

Peja ujawnił szczegóły swojego najnowszego albumu, który ukaże się w sklepach 17 września. Na albumie "Na serio" znajdzie się 19 utworów.

Hity na Czasie 2008
Hity na Czasie 2008

Na sklepowe półki trafiła składanka "Hity na Czasie 2008" czyli zapowiedź tego co czeka na fanów eskowych hitów w ramach letniej trasy!