14 rocznica śmierci Aaliyah [WIDEO]
2015-08-25 14:56:00To już 14 lat temu odeszła od nas księżniczka R&B. Swoim talentem powaliła na kolana wielu, a jej krążki odmieniły muzykę. Drogą tej artystki kroczą m.in. Beyonce i Ciara. Po jej śmierci zapłakał cały świat. O kim mowa?
Czytaj też: Będą nowe piosenki od Aaliyah [WIDEO] >>
O Aaliyah, która zginęła tragicznie podczas powrotu z wysp Bahama, w 2001 roku. Samolot, którym leciała wokalistka, rozbił się 200 stóp od pasa startowego.
Pilot i 7 pasażerów, w tym Aaliyah, zginęli na miejscu. Wokalistka miała poparzoną sporą część ciała, w tym głowę. Po sekcji zwłok uznano, iż nawet gdyby gwiazda przeżyła, nie udałoby się przywrócić jej najważniejszych funkcji życiowych.
Pilot Luis Morales nie posiadał kwalifikacji do pilotażu tego typu samolotu. Stwierdzono, iż był także pod wpływem środków psychotropowych. Na Bahamach Aaliyah kręciła wideoklip do swojego kawałka "Rock The Boat", który promował jej 3 album pt. "Aaliyah". Niestety już nigdy nie wróciła z tej wyprawy.
Aaliyah mając zaledwie 20 lat podpisała kontrakt z wytwórnią muzyczną, gdzie trafiła pod opiekę R. Kellego. To on dostrzegł jej muzyczny talent i niedługo potem ukazał się debiutancki krążek wokalistki pt. "Age Ain't Nothing But a Number". Album sprzedał się świetnie, bowiem kupiło go ponad 6 mln osób.
W feralnym 2001 roku światło dzienne ujrzał trzeci krążek artystki pt. "Aaliyah". To właśnie w ramach jego promocji wokalistka udała się na wyspy Bahama, gdzie kręciła wideo do jednego z kawałków, zawartego na wspomnianym CD. Aaliyah urodziła się w 1979 roku. Miała zaledwie 22 lata.
EW