Utwory, piosenki
Płyta nr 1
- 1. #1 - Pezet
- 2. Halo - Pezet
- 3. Na tym osiedlu - Pezet
- 4. Lubię - Pezet
- 5. Nie tylko hit na lato - Pezet
- 6. Pezet jak... - Pezet
- 7. Niegrzeczna - Pezet
- 8. Noc i dzień - Pezet
- 9. Mam ten styl - Pezet
- 10. Pornogwiazdy - Pezet
- 11. Lojalność? - Pezet
- 12. Sexmisja - Pezet
- 13. Czterdzieściprocent - Pezet
- 14. Takie jak ty - Pezet
- 15. Gdyby miało nie być jutra - Pezet
Płyta nr 2
- 1. Nie tylko hit na lato (Sempu remix) - Pezet
- 2. Na tym osiedlu (Tasty Beatz remix) - Pezet
- 3. Czterdziesciprocent (Tasty Beatz remix) - Pezet
- 4. Noc i dzień (L PRO remix) - Pezet
- 5. Lubię (Szogun remix) - Pezet
- 6. Lubię (Sempu remix) - Pezet
- 7. Gdyby miało nie być jutra (Sempu remix) - Pezet
- 8. Gdyby miało nie być jutra (L PRO remix) - Pezet
- 9. Lojalność (Tasty Beatz remix) - Pezet
- 10. Lojalność (PLN BEATZ remix) - Pezet
- 11. Lojalność (Szogun remix) - Pezet
- 12. Lojalność (PLN BEATZ remix) - Pezet
- 13. Lojalność (Sempu remix) - Pezet
O albumie
Wytwórnia KOKA BEATS prezentuje reedycję kultowego albumu Pezeta pt. „Muzyka Rozrywkowa”. Album wzbogacony zostanie o drugą płytę, na której znajdzie się aż 13 remixów!
Reedycjaa zawierać będzie drugą płytę z remixami, którymi autorami są: Sempu, Tasty Beatz, L PRO, Szogun i PLN.BEΔTZ, a gościnne zwrotki dograli Wuzet, Flint i Żaru (ParExcellence)
„Muzyka Rozrywkowa to dla mnie bardzo ważna płyta. To moja pierwsza świadoma i ryzykowna zmiana stylistyki, odkupiona wiecznym narzekaniem ortodoksów. Z perspektywy czasu bardzo lubię tę płytę, dobrze wspominam pracę nad nią, chociaż nie przepadam za okresem w moim życiu, który ta płyta opisuje. To był bardzo imprezowych czas. Wielu zarzucało mi to, że treść tego albumu jest bezrefleksyjna i nawet przez chwilę im uwierzyłem, ale nie jest tak. Słyszę to szczególnie dobrze właśnie teraz po latach.
Dziś już paru rzeczy bym w ten sposób nie napisał, bo były to wersy powiedzmy wywożonego gnoja z podwórka. Jest też na tym albumie bardzo dużo, bardzo prostych hedonistycznym i wulgarnych tekstów o mocnym imprezowaniu, ale cóż zawsze było coś pociągającego w przekraczaniu granic i szybkim życiu chociaż definitywnie, w tej formie nie jest to żadna wyższa wartość. Były rzeczy, które w tym mocno lubiłem, niektóre lubię nawet do dziś, choć staram się od nich stronić, ale przede wszystkim dla mnie na prowadzenie wysuwa się w treści tej płyty pewna gorzka refleksja, gdzieś z tylu wciąż słychać, że to wszystko ja tak naprawdę lubię, że jest jakiś powód dla którego tak się stało, coś innego musiało się w moim życiu nie udać i wszedłem w ten chory świat, totalnego melanżu, szybkiego seksu, nieprzespanych nocy bo czułem, że nic innego, ważniejszego, lepszego wie ma szansy mnie spotkać. Cieszę się bo moim zdaniem to zgorzknienie słychać.