Utwory, piosenki
O albumie
Nareszcie jest - wisienka na torcie polskiego rynku muzycznego. Mrozu, to artysta, jakiego brakowało od dawna. Teraz wydaje swój debiutancki album "Miliony monet”, a na nim 11 przebojowych utworów.
Płyta utrzymana jest w klimacie nowoczesnego popu okraszonego elementami R’n’B, hip hopu czy dancehall. Atutami albumu są zapadające w pamięć linie melodyczne i znakomite aranżacje. Mamy tu taneczne utwory "Kurtyna”, "Miliony monet” czy Tequila”, ale obok sentymentalne "Co nam pisane” czy "Korzenie”. W tym drugim utworze na szczególne brawa zasługuje wykorzystanie… bałałajki. Na płycie znajdziemy też interesujących gości. W utworze "Trzymaj pion” usłyszymy raperkę Lilu, w dancehallowym kawałku "Los na szali” Mrozu gości East West Rockers, a w piosence Come Around udział biorą artyści z Holandii: Lloyd de Meza i P.Moody.
Płyta nie pozostawia wątpliwości co do talentu Mroza. Artysta ma nie tylko głos o ciepłej barwie, którym potrafi się bardzo dobrze posługiwać, ale również sam skomponował większość utworów oraz napisał do nich słowa. Mało tego, jest również producentem swojej płyty. Jeśli dodamy do tego ciekawą osobowość Mroza otrzymamy artystę niemal idealnego.