Utwory, piosenki
Płyta nr 1
- 1. U mnie maj - Łukasz Zagrobelny
- 2. Ja tu zostaję - Łukasz Zagrobelny
- 3. Obok mnie - Łukasz Zagrobelny
- 4. Naga broń - Łukasz Zagrobelny
- 5. Nie zapyta cię - Łukasz Zagrobelny
- 6. Wycieraczki - Łukasz Zagrobelny
- 7. Może za jakiś czas - Łukasz Zagrobelny
- 8. A teraz śpij - Łukasz Zagrobelny
- 9. Twój i mój świat - Łukasz Zagrobelny
- 10. Czy pamiętasz? - Łukasz Zagrobelny
- 11. Na końcu - Łukasz Zagrobelny
O albumie
Po trzech latach przerwy w nagrywaniu wraca jeden z najlepszych głosów w
Polsce. Łukasz Zagrobelny dokonał nagrań przełomowych w karierze – po
raz pierwszy jego identyfikacja z nowym materiałem jest tak pełna, po
raz pierwszy miał tak duży wpływ na kształt albumu. I poza tym, że są to
ponownie piękne, melodyjne piosenki, słuchaczy czeka wielka
niespodzianka! Producent Bogdan Kondracki – znany m.in. ze współpracy z
Anią Dąbrowską i Moniką Brodką – wyczarował brzmienia, w których
rozpoznamy echa najlepszych lat muzyki popularnej. Nowocześnie zagrane
utwory nawiązują do lat 60. i 70. klimatem, barwą, a przede wszystkim
dobrą wibracją.
Głos Łukasza jaśnieje pełnym blaskiem, w
piosenkach, w których słowa zostały dopracowane równie pieczołowicie jak
muzyka. Autorami tekstów są m.in. Budyń i Radek Łukasiewicz, ale także
Karolina Kozak i Marcin Rozynek. Sam Łukasz test tym razem współtwórcą
zarówno części muzyki, jak części tekstów. Poza hitowym singlem „Ja tu
zostaję”, znanym już z anteny radiowej i podobnym w charakterze, równie
przebojowymi, utworem „U mnie maj”, wyróżniają się melodyjne ballady,
m.in. „Obok mnie” i „Nie zapytam cię”. A finał płyty Łukasz zaśpiewał…
na leżąco!
Łukasz Zagrobelny tak mówi o najnowszym albumie:
Czułem
takie bicie serca, takie ciśnienie w żołądku, jak przy nagrywaniu
pierwszego singla. Myślałem o tej płycie, o jej kształcie i brzmieniu,
dosłownie przez 24 godziny na dobę. Poczułem „zajawkę” tą muzyką. Na tym
albumie wyciągnięte jest w mojej opinii to, co było najlepsze w
polskiej muzyce popularnej lat 60. i 70. Oczywiście z echami światowymi,
bo i wtedy były one bardzo wyraźne. Soundy nawiązują w taki delikatny
sposób do tamtych lat, ale zagrane to jest dzisiaj, tu i teraz. To
słychać.